Pianka do mycia twarzy ,,Chmurzasta i basta!"
Opis
Zapach zielonej herbaty z limonką to coś, czego nigdy nie mamy dość, bez względu na to, czy towarzyszy nam w porannych przygotowaniach do wyjścia, czy w wieczornym oczyszczaniu skóry ze wszystkich ciężarów dnia. Szczególnie, kiedy uzupełnia go puszysta, lekka konsystencja i cudowna delikatność dla skóry.
Pianka ,,Chmurzasta i basta!” jest oparta na łagodnych środkach powierzchniowoczynnych roślinnego pochodzenia, dzięki czemu nie powoduje uczucia przesuszenia i ściągnięcia, mimo, że z oczyszczaniem radzi sobie naprawdę zacnie!
Hydrolat z zielonej herbaty – odświeża zapachem i pielęgnuje ze względu na zawartość polifenoli. Zielona herbata chroni skórę przed aktywnością wolnych rodników, działa lekko przeciwzapalnie, łagodząco i jest dobrze tolerowana nawet przez delikatną i wrażliwą skórę.
Coco-glucoside - należący do najdelikatniejszych, niejonowych środków myjących. Jest bardzo dobrze tolerowany przez skórę oraz błony śluzowe.
Sorbitan Oleate Decylglucoside Crosspolymer – nazwa brzmi długo i groźnie, ale tak naprawdę to substancja pochodzenia roślinnego o działaniu solubilizującym (tj. rozpuszczającym w wodzie to, co bez pomocy rozpuszczać się w niej nie chce: pozostałości makijażu, łoju, kosmetyków z filtrem itp.) Jest skuteczny, ale także bardzo łagodny dla skóry, a z punktu widzenia środowiska – biodegradowany i bezPEGowy :)
Gliceryna (pochodzenia roślinnego) - skutecznie nawilża przesuszoną skórę.
Kwas laktobionowy – dla nadania odpowiedniego pH i wniesienia dodatkowych właściwości przeciwutleniających. Nawilża i łagodzi stany zapalne skóry.
Kwas cytrynowy – obniża pH oraz dodaje jeszcze odrobinę nawilżenia.
Olejek z limonki – po to, by pianka pachniała jak Ice Tea i umilała oczyszczanie twarzy.
I to wszystko! Pianka konserwowana jest mieszaniną alkoholu benzylowego i kwasu dehydrooctowego - są to związki występujące w naturze i aprobowane do użycia w kosmetykach naturalnych m. in. przez Ecocert. Używamy ich w minimalnej ilości.
INCI: Camellia Sinensis Leaf Water, Coco-glucoside, Sorbitan Oleate Decylglucoside Crosspolymer, Glycerin, Lactobionic Acid, Citric Acid, Benzyl Alcohol, Dehydroacetic Acid, Citrus Aurantifolia Oil, Limonene*.
*składnik naturalnie zawarty w olejku z limonki; informujemy o jego obecności alergików
Opakowanie zawiera 150ml produktu.
Pianka chce dodać na koniec coś od siebie: Nałóż jedną lub dwie pompki pianki na dłoń i wmasuj w zwilżoną skórę twarzy, a następnie spłucz wodą. Możesz stosować mnie rano i wieczorem.
Wyświetlane są wszystkie opinie (pozytywne i negatywne). Nie weryfikujemy, czy pochodzą one od klientów, którzy kupili dany produkt.
Jula
Pianka-chmurka... i to w szkle! Pamiętam swój zachwyt, gdy wyjęłam z paczki szklane opakowanie... z pianką do twarzy! :) Pierwszy raz widziałam takie opakowanie i domyślam się, że jego cena jest spora. Cóż, gdyby miała być tańsza kosztem plastiku, skorzystałabym z tej zmiany, zwłaszcza że mimo wszystko szklana butelka jest śliska i ciężka, więc trochę trudno się pianki używa. Jeśli zaś chodzi o stosowanie i efekt, jestem bardzo zadowolona! Pianka jest leciutka i faktycznie w kontakcie ze skórą zachowuje się jak lekki obłoczek; szybko pęka, co może być wadą i czego nie lubię, ale w jej przypadku nie miałam tego za złe. Ma bardzo przyjemny, leciutki zapach, charakterystyczny dla producenta; mógłby być mocniejszy czy bardziej wyrafinowany, ale to zdecydowanie nie jest jej minus. Ładnie, dokładnie zmywa nawet olejki bez emulgatora, czego zdecydowanie się po niej nie spodziewałam. Domywa żel nawet bardziej, niż jej gęstszy brat - żel, co może wprowadzać w błąd; wiem, że każdemu wg jego woli, ale fajnie byłoby jednak bardziej podkreślić, że żel, w domyśle mocniejszy i bardziej agresywny, jest od niej dużo słabszy.